kuchnia - ostatni raz, OBIECUJĘ! :)
W tamtym tygodniu dokończono nam zabudowę kuchenną - wreszcie. Niestety, dopiero dziś uzupełniam zaległości..


Jeśli ktoś nie wie o jaką zmianę chodzi, to już wyjaśniam..
- o drzwiczki od szafeczki nad kuchenką mikrofalową 
Poza tym mało się ostatnio u nas dzieje - teraz bardziej trzeba się skupić na pracy, aby zarobić na dalsze rewolucje w domku...
Taką ważniejszą decyzją w ostatnich dniach był wybór sofy.. Zdecydowaliśmy się na tę z BIZZARTO, Calvados - w skórze... Właściwie, to będzie to narożnik, jak na zdjęciu dwa wpisy wcześniej. Do tego fotel.. Umowa podpisana, teraz czekamy. Mamy nadzieję, że na święta będziemy mogli już wygodnie usiąść
.







Ok, ok... Wazne, ze jest. Teraz już mi się nigdzei nie spieszy..

heheheheh...
Komentarze