malujemy ogrodzenie
Data dodania: 2009-06-17
Każda pomoc się przydaje, chociaż drzwiami i oknami nie pchają się chętni
. Mam serdecznie dosyć tej roboty. Malowanie jak malowanie - da się przeżyć..., ale szorowanie szczotkami drucianymi z rdzy
... - bez komentarza.
No i strasznie woooooooolno to idzie................... Dobrze, że mama ma spore chęci, bo ostatnio juz i mnie trzeba namawiać
. Wstyd - wiem, ale naprawdę przydałaby się jakaś odmiana
.

jak widać - pomocnicy pracują 



Podmurówę teeeeż planujemy umalować. Też na czarno
. Klinkier kosztowałby koszmiczną kasę, a taką cegłę mieliśmy...
No cóż, jak się nie ma co się lubi.......... 

Komentarze