elewacji ciąg dalszy
Data dodania: 2009-09-24
Dzisiejsze (...raczej już wczorajsze!) fotki są trochę lepszej jakości
. Trochę tylko pomigała się data - jak widać. Spadło się biednemu aparacikowi z wysokości... kilkakrotnie.. - głupieje. Ale należy go zrozumieć.. Ja już dawno bym zastrajkowała, a on wciąż działa
.



No i jak? Chyba nie powinnam rwać włosów z głowy przez zły dobór kolorów??? Czy się mylę?




Górny blat doklejony do kominka.. Brudasek - ale to przez te gładzie 


Rozprowadzenie ciepełka zrobione do wszystkich pomieszczeń na górze, turbinka podłączona. Dziś przetestowaliśmy - działa rewelacyjnie. Ja tam lubię się dogrzewać
.

Komentarze