Jeszcze łazienka??? No łazieenka.. łazienka..
Tak w ogóle, to chciałabym wszystkim bardzo podziękować za miłe słowa.. Otrzymaliśmy mnóstwo serdecznych maili.., kierowano do nas wiele pytań.. Przyznam szczerze, że od chwili, kiedy zmieniłam laptopa, poczta przypisana do bloga znikła mi z oczu. Czaaasem podglądałam sobie postępy innych, ale generalnie na swój blog przestałam zaglądać. Głównie chyba dlatego, że na jakiś czas zaprzestaliśmy jakichkolwiek prac przy domku.. Przyczyniło się do tego wiele spraw.., finansowych także. Kryzys chyba dotknął większości z nas. Do tego inne sprawy - radości, rozczarowania.. - jak to w życiu....
No i tym sposobem zleciało 2 lata...! Taaak, dwa... Obłęd!
Trochę brakuje mi cierpliwości do tych zdjęć, bo niesamowicie długo się wgrywają. Pewnie mam taki słaby net.... No trudno, zacisnę zęby.
Póki co dalej łazienka..
Wiadomo, w trakcie mieszkania, użytkowania.. wyłazi wszędzie bałagan.. Nowe to nowe :) Ale cały w tym urok..
A jak się mieszka? Rewelacyjnie! Mimo tego, że ciągle jeszcze mnóstwo rzeczy jest nie zrobionych..... A jaka radość, kiedy osiąga się kolejny putkt przeogromnie długiej listy spraw ;)