taras wylany!
Data dodania: 2009-08-03
Wreszcie!!!!
Choć obawialiśmy się rano, bo przez całą noc szalała burza.. Na szczęście rozpogodziło się i mogliśmy zrealizować plan
Wyszło chyba całkiem fajnie.. Jednak dziś nie mogę zamieścić fotek (po prostu jeszcze ich nie zrobiłam - jakoś nie przyszło mi do głowy )
Ale mamy już gotowy kojec dla Misiuni
Jasna sprawa - ostatecznej wersji też jeszcze nie pokaże, ale z ręką na sercu - obiecuję, że jutro nadrobię!!!!
No więc kolczyk wygląda mniej więcej tak:
Dooobra, głupi telefon.. No co ja poradzę, że tak przekręca....