posadzki
Data dodania: 2009-08-20
Zapomniałam...
W poniedziałek był robiony pomiar wilgotności posadzek.. Martwiliśmy się, bo jak się okazało, panowie od wylewek całkiem niepotrzebnie kazali nam to zagruntować. To wydłuża okres schnięcia podłóg nawet o drugie tyle czasu!!! Massssakra!!!
Zagruntowaliśmy je aż trzy razy!
Na całe szczęście - wszystko jest ok.. Wietrzenie i słoneczko zrobiły swoje. Można już układać parkiet. Jednak najpierw gładzie... - podłogi za trochę.
Jak dobrze pójdzie, może uda się za dwa miesiące dojść do stanu "niezbędnego minimum"..